Wpisy archiwalne w kategorii

wroc

Dystans całkowity:10586.07 km (w terenie 1994.30 km; 18.84%)
Czas w ruchu:469:50
Średnia prędkość:22.51 km/h
Maksymalna prędkość:51.38 km/h
Suma podjazdów:15051 m
Maks. tętno maksymalne:207 (98 %)
Maks. tętno średnie:192 (91 %)
Suma kalorii:427794 kcal
Liczba aktywności:339
Średnio na aktywność:31.23 km i 1h 23m
Więcej statystyk

Skrócony standard

Czwartek, 30 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Po 17 przeszła porządna ulewa, całkowicie zmokłem wracając z zajęć. Jak trochę przeschło po 19 wyszedłem na rower. Mało osób na rowerach - zapewne myśleli, że są kałuże, a nie było. Od zawsze twierdzę, że wilgotny [nie mokry] asfalt i szuter ma o wiele lepszą trakcję od suchego i znowu się to potwierdza. Końcówka trasy mocno pod wiatr, nie odpuściłem i trzymałem stałą prędkość. Skróciłem trochę trasę, bo zaczęło padać, a bałem się że zacznie lać jak wcześniej.

Rędzin

Sobota, 25 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Rędzin - prawdziwa perła terenów rekreacyjnych wrocławia. Jak zwykle sprincik osobowicką i żużlowców, moją ulubioną ulicą we wrocławiu. Dużo ludzi piknikujących, a co innego robić przy takiej pogodzie.

Standard

Piątek, 24 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
4 godziny snu jednak robią swoje - średnia najlepiej o tym świadczy.

Standard - rekord.

Wtorek, 21 kwietnia 2009 · Komentarze(1)
Kategoria wroc
Zajęcia skończyłem o 18.35, o 19.00 już siedziałem na rowerze:)
Bardzo dobrze mi się jechało, dni przerwy robią swoje. Mam w zwyczaju jadąc traskę standardową patrzyć gdzie dojechałem po 1 godzinie kręcenia. Dziś pobiłem rekord, nawet specjalnie sprawdziłem w danych z poprzednich lat [biorąc pod uwagę opony terenowe], bo nie przypominałem sobie abym tak daleko zajechał. Średnia nie jest oszałamiająca, ale należy wziąść pod uwagę, że przejeżdżam 10 przejść dla pieszych przed którymi zwykle muszę stanąć i 2 kładki.

Rędzin

Piątek, 17 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Miało być więcej km, ale zapowiadali od paru dni deszcz, dzisiaj non stop trąbili o deszczu, jak zaczęło kropić zawróciłem - szkoda bo tylko kropiło. Wiatr nie powiem dość porządny, miałem momentami problemy żeby utrzymać się na rowerze, nie mówiąc o jeździe prosto. Dobrze, że wziąłem ze sobą rękawki - założyłem w drodze powrotnej, bo było zimnawo. Jak rędzin to moja ulubiona ulica we wrocławiu - żużlowców, zawsze sprincik na ekstra asfalcie. W drodze powrotnej zahaczyłem o stadion, a tam trening przed meczem z częstochową. W niedziele mecz.

Szybki standard po szkole

Środa, 15 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Zajęcia skończyłem 20 po 6, a o 7 już jechałem rowerem. Podczas jazdy minąłem masę znajomych osób, szok. Tyle to nie spotykam nawet w pełni sezonu, a co dopiero w środku tygodnia. Widać jeżdżą ci, co im zależy.

Standard

Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Wiatr jak poprzednio, aż nie chce się jeździć. Może czas pomyśleć nad jazdą trasy w drugą strone. Skończy się zapewne na myśleniu, bo od lat jeżdżę zawsze tak samo, a w drugą stronę jakoś mi nie pasuje.
Na marginesie SPARTA WROCŁAW - WYBRZEŻE GDAŃSK 49:41

Standard

Niedziela, 12 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Wiatr jeszcze gorszy niż w poprzednie dni, masakra. Z okazji świąt nie chciało mi się nigdzie dalej jechać.
Było mi trochę chłodnawo z krótkim rękawem, a miało być 18 stopni.

Standard

Sobota, 11 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Wmordewind przez większość trasy, pełno "niedzielnych" rowerzystów.
Znalazłem ciekawy plakat - czego to kibice nie wymyślą:
zanlezione gdzieś we wro © argusiol

Las osobowicki

Piątek, 10 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Prawie całą trasę pod wiatr i to dość silny :/