Rędzin
Piątek, 17 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria wroc
Miało być więcej km, ale zapowiadali od paru dni deszcz, dzisiaj non stop trąbili o deszczu, jak zaczęło kropić zawróciłem - szkoda bo tylko kropiło. Wiatr nie powiem dość porządny, miałem momentami problemy żeby utrzymać się na rowerze, nie mówiąc o jeździe prosto. Dobrze, że wziąłem ze sobą rękawki - założyłem w drodze powrotnej, bo było zimnawo. Jak rędzin to moja ulubiona ulica we wrocławiu - żużlowców, zawsze sprincik na ekstra asfalcie. W drodze powrotnej zahaczyłem o stadion, a tam trening przed meczem z częstochową. W niedziele mecz.