Bywało więcej rowerzystów na masie. Oczywiście pojawiły się pały. Nie obyło się bez trąbiących baranów w blachosmrodach oraz pyskówki z psami. JP na 100 % Nie lubiłem tego hasła, ale cóż najlepiej oddaje przesłanie.
Kolejna ustawka z FR.org Tym razem pojawiło się łącznie 5 osób. Po drodze 1 osoba się odłączyła i ruszyliśmy do Lasu smoczego, a następnie nad Bajkał. Większość trasy w terenie.
Pierwsza w tym roku edycja Otwartych Mistrzostw Wrocławia w MTBO. Zapisanych było koło 80 osób, na starcie pojawiło się raczej mniej. Większość tłoczyło się zapewne na odbywjącym się równolegle Bike Maratonie. Trasa była ciekawa, ale mapa była wg mnie dość niedokładna, brakowało niektórych ścieżek, położenie innych mijało się ze stanem faktycznym.
Wszędzie zielono. Uwielbiam ten kolor. Niestety trawa, drzewa i krzewy są tak zielone tylko raz w roku, pod koniec kwietnia. Przyrost biomasy w tym czasie jest ogromny. Czytałem gdzieś wyniki badań, w których udowodniono, że kolor chlorofilu wpływa korzystnie na samopoczucie ludzi.
Wyjazd z cyklu FR.org. Było trochę błota, ale co tam. Było nas trzech, do tego dwie gleby oraz dwa flaki. Dzięki panowie za użyczenie łatek i pompki, inaczej szedłbym z buta.
Zupełny brak energii. Na więcej nie starczyło czsu, bo ruszyłem po przyjściu ze szkoły po 18.
Szkoda samolotu. Mógł jeszcze polatać...
Tu-154M nr 101 w grudniu 2009 wrócił z remontu w Samarze, którego koszt wyniósł 34,8 mln zł. Resurs przedłużono o 5 lat. Przykre jest, że przez ewidentny błąd pilota zniszczeniu uległa maszyna i zginęło tyle ludzi. Tak to jest jak zmusza się presją pilota do lądowania. I wylądowal...na tamtym świecie.