Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2009

Dystans całkowity:721.10 km (w terenie 139.00 km; 19.28%)
Czas w ruchu:28:05
Średnia prędkość:25.68 km/h
Maksymalna prędkość:49.30 km/h
Suma podjazdów:1728 m
Maks. tętno maksymalne:198 (94 %)
Maks. tętno średnie:166 (79 %)
Suma kalorii:29004 kcal
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:34.34 km i 1h 20m
Więcej statystyk

Standard 2

Środa, 30 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Półszosa cd. Wczoraj padało, więc nie wybałem się na rower.
W weekend miałem okazję przejechać pół Polski koleją i co tu dużo mówić - tragedia. Pociągi wleką się straszliwie. Na trasie wrocław - opole po niedawnym remoncie prędkość szlakowa wynosi 160, a pociąg tylko przez krótki fragment jechał 120, a resztę znacznie wolniej. Trochę lepiej jechało się Intercity z warszawy do poznania. Przez długi czas pociąg jechał 140-145, choć mógłby 160, średnia v ruchu wwa-poz wyniosła 119, to i tak nieźle. O wiele gorzej z poznania do wrocławia. Nie mogę zrozumieć dlaczego z wrocławia do warszawy najkrócej jedzie się 5:14, a w lini prostej to tylko 300 km.

Standard 2

Piątek, 25 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Dalej półszosa. Dziś zapisy na uczelni, czyli koniec wakacji. Wieczorem jadę na wesele i nie będzie mnie do wt.

Standard 2

Czwartek, 24 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Znowu pół-szosa, dziś wreszcie wyczyściłem drugą kasetę. Poszło sprawnie, bo udało mi się ją rozebrać.

Standard 2

Środa, 23 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Kategoria szosa, a powinno być pół-szosa, bo na przód założyłem koło ze slickiem. Żeby założyć wreszcie na tył, muszę jeszcze wyczyścić drugą kasetę, a wyjątkowo mi się nie chce.

Standard

Wtorek, 22 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Chciałem jechać na rędzin, ale zawróciłem na górce szaniec szwedzki. Dziwnie duszno i gorąco, a przecież tylko 23 stopnie.

Standard 2

Poniedziałek, 21 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc i okolice
Zachciało mi się prawdziwego terenu i z głównej drogi skręciłem w polną, w stronę Odry. Wpakowałem się w porządne błoto i krzaki, jakoś przebrnąłem i dotarłem do pola uprawenego otoczonego lasem. Nie było możliwości dalszej jazdy, wiec zawróciłem.

Bardo śląskie, trasa bike maratonu i nie tylko

Niedziela, 20 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria góry
Zgodnie z coroczną tradycją itd, przyszła pora na Bardo.
Lasy są bogactwem tego terenu, do tego dochodzą szutrówki o różnym nachyleniu i piękne widoki. Jesień jest już tu wyraźnie widoczna, nie to co we Wrocławiu. Ludzi na szlakach wogóle nie widać, dopiero od urwiska.


Przełęcz Łaszczowa

Świetne miejsce na odpoczynek

Eleganckie zjazdy

Lasy starorzecza Odry

Sobota, 19 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc i okolice
Piękne liściaste lasy, sporo stawów. Łowisko Czarna Łacha – pusto i bardzo wygodnie – idealne miejsce na grilla.

Rędzin

Piątek, 18 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc
Przez 4 dni nie jeździlem, bo zabrałem się wreszcie za napęd. Zdjąłem łańcuch, przerzutkę przednią, wózek tylniej, koło tylnie, kasetę oraz blaty. Łańcuch dokładnie wymyłem w benzynie ekstrakcyjnej robiąc shake'a co najmniej 10 razy w ciągu 4 dni, pomiędzy oczywiście sedymentacja i dekantacja. Ostatni raz w świeżej porcji benzyny (wcześniej przetarłem do połysku szmatą z płynem). Po płukaniu benzyna była prawie bezbarwna. Kasetę myłem w wodzie szczoteczką i szmatą z płynem do naczyń przez 1,5 godziny. Wyglądała i błyszczała jak nowa. Blaty i wózek przerzutki podobnie. Na koniec wszystko zmontowałem, wyregulowałem przerzutkę przednią, którą zamontowałem trochę niżej na ramie, niż poprzednio, bo krawędź prowadnicy łańcucha był za wysoko w stosunku do lini zębów dużego blatu. Teraz jest ok 3 mm, tak jak powinno być. Po wszystkim nasmarowałem łańcuch poprzez nałożenie 1 kropli zielonego Finifsh Line'a na każde ogniwo, a w zasadzie swożeń. Po nocy przetarłem łańcuch szmatką, aby usunąć nadmiar smaru.
Podumowując napęd chodzi bezgłośnie i wygląda jak nowy.
Niestety taki serwis zajmuje dużo czasu, następny zrobię po zimie, przed nowym sezonem.

Jeziorka Kotowickie

Niedziela, 13 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria wroc i okolice
Jezioro Panieńskie, Jezioro Dziewicze oraz okoliczne lasy były dzisiejszym celem. Muszę dokładniej pojeździć po tamtych terenech, ale jak nie będzie wcześniej padać, bo błoto straszliwe tam zalega.