Wpisy archiwalne w kategorii

szosa

Dystans całkowity:11238.33 km (w terenie 49.00 km; 0.44%)
Czas w ruchu:424:41
Średnia prędkość:26.46 km/h
Maksymalna prędkość:56.90 km/h
Suma podjazdów:27096 m
Maks. tętno maksymalne:203 (96 %)
Maks. tętno średnie:173 (82 %)
Suma kalorii:428601 kcal
Liczba aktywności:234
Średnio na aktywność:48.03 km i 1h 48m
Więcej statystyk

Deszczowo

Środa, 28 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Na niebie od strony zachodu widoczne były ciemne chmury, nie zraziło to jednak mnie do jazdy. Jak to w życiu bywa po 25 minutch zaczęło pożądnie lać i znowu zmokłem.

Wzgórza trzebnickie z FR.org

Wtorek, 27 lipca 2010 · Komentarze(3)
Kategoria szosa
W dzisiejszym tripie po Wzgórzach trzebnickich brały udział 4 osoby z FR.org, w tym 2 dziewczyny. Z tego powodu średnia niestety niższa od typowej na tej trasie. Bardzo dobrze było widać nie tak odległą ślężę, a nawet śnieżkę.

profil z zaznaczoną pętelką, którą z kolegą zrobiliśmy w 22 min:

Jest dobrze

Poniedziałek, 26 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Dystans, v max i czas identyczny (prawie) jak wczoraj. Różnica wyniosła 4 sekundy na korzyść dnia dzisiejszego.

Vive le Tour!

Niedziela, 25 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Jak zwykle 20 etapów i 3 tygodnie touru zleciało bardzo szybko.
Bardzo lubię ostatni etap wielkiej pętli zwany etapem przyjaźni. Nikt już nie walczy, bo klasyfikacje są już ustalone. Na walkę był czas przez 3 tygodnie i ostatni etap to tylko dojazd do Paryża (tempo jest mocno spacerowe) i sprint z peletonu.
Wbrew niektórym opiniom uważam, że tegoroczny wyścig był emocjonujący. Widać było walkę pomiędzy Contadorem, a Schleckiem. Wygrał oczywiście lepszy.
Jak co roku jest mi trochę smutno, że to już koniec ale za rok kolejny TdF, a czas zleci bardzo szybko.

Vive le Tour!

Nie zabrakło uprzejmości i wspólnych zdjęć




A także lampki szampana


Oraz ścigania dwóch głównych aktorów TdF


i jazdy przed peletonem




Marzeniem każdego kolarza jest stanąć w tym miejscu i być królem kolarskiego świata


To sobie pojeździłem

Sobota, 24 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Jak tylko wyszedłem z domu zaczął kropić deszcz. Po chwili jazdy zdecydowałem, że trzeba wracać. Stojąc na światłach pod domem zaczął lać deszcz. Znowu zmokłem :/

Zimnawo

Piątek, 23 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Wilgoć w powietrzu i tylko 20 stopni sprawiały, że było mi podczas jazdy zimnawo.

Wreszcie jest.

Czwartek, 22 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Po raz pierwszy w tym sezonie na stałej trasie przekroczyłem średnią 30 km/h. W zeszłym roku udawało mi się to parę razy ale w innej konfiguracji: kaseta, koła.

Tak na marginesie, to dzisiejszy etap Tour de France z metą na Col du Tourmalet był najpiękniejszy z tegorocznych. Wąska, kręta szosa we mgle otoczona masą kibiców i najwięksi kolarze tegorocznej wielkiej pętli. Schleck i Contador pokazali klasę. Contador podarował Schleckowi zwycięztwo na legendarnej przełęczy, a sam dziś zapewnił sobie trzecią wygraną w Tourze.

Szosowa pętelka

Środa, 21 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Trasa:
wro - wojnów - dobrzykowice - nadolice - miłoszyce - jelcz - grędzina - ligota mała - piszkawa - oleśniczka - kątna - śliwice - kiełczów - wro

Wzgórza trzebnickie

Wtorek, 20 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Koło Korony licznik przestał pokazywać kadencje, lekko mnie to zdenerwowało. Ostatnimi czasy staram się jeździć bardziej siłowo, bo zacząłem przyzwyczajać się do wysokiej kadencji.

Rozjazd

Poniedziałek, 19 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosa
Po dwudniowych zawodach nie mogłem pozwolić sobie na dzień przerwy. Jechało się dziś zaskakująco łatwo!