Kątna, rozpoznanie przed Mini Nocną Masakrą

Sobota, 21 listopada 2009 · Komentarze(7)
Kategoria wroc i okolice
Wyjątkowo ciepła jesień w tym roku. Dużo ludzi na rowerech dzisiaj spotkałem. W terenie trochę zbłądziłem i nie znalazłem przeprawy przez widawę.
Dwukrotnie mijały mnie quady, wyjątkowo mnie denerwują. Rozjeżdżają lasy, a służba leśna ich nie goni, podobnie jak w KPN i TPN. Ale rowerzystów to straszą mandatami.


Już niedługo:

Komentarze (7)

ok, o 11
Na pergoli przed stadionem - tam gdzie brama maratońska.

argusiol 18:26 sobota, 28 listopada 2009

Może być 11 pod olimpijskim? W którym miejscu?

akitigra 17:30 sobota, 28 listopada 2009

O której byś jechał? Bo ja muszę napisać sprawozdanie z lab, więc jak bym jechał to rano, tzn gdzieś o 10 lub 11.

argusiol 14:08 sobota, 28 listopada 2009

Masz jakiś plan na niedziele? Pogoda się zapowiada ok.

akitigra 23:13 piątek, 27 listopada 2009

No koło 14:20 było. My przy średniej 16km/h musieliśmy zaraz zawracać by do 16 dotrzeć do domu. A za tydzień na niedziele mogę się sam wyrwać to wtedy możemy razem polecieć.

akitigra 09:48 niedziela, 22 listopada 2009

Jak na tą porę roku, to mijałem dzisiaj wyjątkowo dużo rowerzystów. W Brzeziej Łące byłem o 14.19-14.21, więc możliwe, że się minęliśmy. Za tydzień, jak będzie pogoda, pojadę od strony Chrząstawy, ale to w niedzielę, bo sobotę nie mogę.

argusiol 18:41 sobota, 21 listopada 2009

Nie udało się spotkać. Nie wygrzebaliśmy się przed 13. Mijaliśmy się w Brzeziej Łące. Jechałem z żonką w tempie spacerowym. Ale zagapiłem się i za późno cię zauważyłem jak nas mijałeś. Może za tydzień uda mi się wyskoczyć samemu.
No i nie udało mi się dojechać do lasu bo trzeba było wrócić przed nocą.

akitigra 17:59 sobota, 21 listopada 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]