Standard 2
Poniedziałek, 5 października 2009
· Komentarze(0)
Kategoria szosa
Dalej na jednej oponie szosowej. Niedługo będę jeździć w terenie w ramach kursu rowery górskie, więc nie chce mi się już zmieniać tylnego koła.
Po otatniej jeździe nieco mnie rozłożyło, było zimno, więc katar i kaszel wraz z gorączką mnie dopadł.
Z okazji rozpoczęcia szkoły sprawiłem sobie nowe siodełko. Stare wołało o pomstę do nieba. Dziś pierwsza jazda. Bałem się, że nie będzie wygodne przy tak małej wadze, ale okazało się całkiem wporządku.
Po otatniej jeździe nieco mnie rozłożyło, było zimno, więc katar i kaszel wraz z gorączką mnie dopadł.
Z okazji rozpoczęcia szkoły sprawiłem sobie nowe siodełko. Stare wołało o pomstę do nieba. Dziś pierwsza jazda. Bałem się, że nie będzie wygodne przy tak małej wadze, ale okazało się całkiem wporządku.