158 04.08
Sobota, 4 sierpnia 2012
· Komentarze(1)
Kategoria góry
Kolejny wyjazd w kotlinę kłodzką. Na początek długi, mocny podjazd 10-14%.
0,5 l wody w schronisku tylko 4 zł. Strach myśleć o innych produktach. Następnie znanymi mi już trasami. W Lądku na rynku życie tętni. To mi się podoba, bo w innch małych miastach bywa smutno. Tam gdzie są ludzie nie jest smutno.
Kolejny wyjazd który jechałem za mocno w stosunku do sił. Średnia wyniosła 18,12 km/h co na taką trasę w terenie po górach z min ilością asfaltów to dużo, co z tego jak setki myśli nadal kłębią mi się w głowie. Jazda nie pomogła:(
na trasie
błota również nie brakowało
rynek w lądku zdroju
zbiornik topola
ostatnie spojrzenie na góry
0,5 l wody w schronisku tylko 4 zł. Strach myśleć o innych produktach. Następnie znanymi mi już trasami. W Lądku na rynku życie tętni. To mi się podoba, bo w innch małych miastach bywa smutno. Tam gdzie są ludzie nie jest smutno.
Kolejny wyjazd który jechałem za mocno w stosunku do sił. Średnia wyniosła 18,12 km/h co na taką trasę w terenie po górach z min ilością asfaltów to dużo, co z tego jak setki myśli nadal kłębią mi się w głowie. Jazda nie pomogła:(
na trasie
błota również nie brakowało
rynek w lądku zdroju
zbiornik topola
ostatnie spojrzenie na góry