Ślęża terenowo

Niedziela, 23 sierpnia 2009 · Komentarze(8)
Kategoria góry
Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio byłem na Ślęży. Pełno turystów na szlakach. Trasy wokoło Ślęży w większości kamieniste lub błotniste. Właściwy podjazd straszliwie kamienisty, ostatnio obiło mi się o uszy, że nawieźli tam pełno kamieni i potwierdziło się to. Wręcz nie szło jechać, tragedia. Nachylenie nie jest zbyt wysokie, ale kamienie wielkości pięści mocno utrudniają jazdę. Albo przednie koło się uślizguje, albo tył boksuje. Na szczęście prowadziłem tylko króciutki kawałek. Wszyscy ludzie chodzą bokiem i rozdeptują Ślężański Park Krajobrazowy, bo po tych kamieniach nie idzie nawet chodzić. To jest Polska właśnie, w czechach byłby asfalt lub elegancki szuter. Na szczycie pełno ludzi, w tym najwięcej młodzieży spożywającej browary. Zjazd z powodu kamieni bardzo nie fajny, zero przyjemności, tylko ogień w rękach. Następnie wjechałem jeszcze na Radunię, aby mieć komplecik.

ślęża © argusiol

nie tak dalekie jezioro mietkowskie:


maszt telewizyjny © argusiol

orientacyjna trasa, jechałem na podstawie tego śladu:


profil trasy:

Komentarze (8)

To życzę przyjemnej jazdy i co najważniejsze - pogody, bo nie wyobrażam sobie jazdy tam po mokrych kamieniach.

argusiol 21:22 niedziela, 23 sierpnia 2009

3dni, a może 2. Jasne, że w G. Sowich sa ciekawsze miejsca o czym miałem okazje przekonac się na czerwcowym zlocie FR ;)
Na Ślęży jednak będę na przedłużony weekend przy okazji nierowerowej imprezy, a objechac ją chcę przy okazji...

mogilniak 21:15 niedziela, 23 sierpnia 2009

W 3 dni, to każdą ścieżkę dokładnie poznasz. Niektóre są tak strome i kamieniste, że nie da rady jechać. Uważam, że szkoda poświęcać 3 dni, są o wiele ciekawsze trasy w kotlinie kł, lub g. sowich.

argusiol 21:12 niedziela, 23 sierpnia 2009

Nie byłem pewien czy dobrzetn kilometraż czytam... Właśnie też planuję do Mietkowa dojechac :)
Spokojnie cały masyw ze dwa razy pewnie objadę/oprowadzę będąc tam jakieś 3 dni :)

mogilniak 21:04 niedziela, 23 sierpnia 2009

Jakoś podjedziesz, bez obaw, najwyżej kawałek podprowadzisz.
Do mietkowa dojechałem pociągiem, widać kilometraż na profilu trasy.

argusiol 21:02 niedziela, 23 sierpnia 2009

To może z moimi oponami 2,6 nie będzie tak źle :)
Ten dystans wykręciłeś z samego Wrocłąwia czy gdzie indziej startowałeś??

mogilniak 20:47 niedziela, 23 sierpnia 2009

Ja się tam prędko nie pojawię :)
Gdybym miał fulla i opony >2,3 to zjazd byłby nawet niczego sobie.

argusiol 20:43 niedziela, 23 sierpnia 2009

Z tymi kamieniami mi humor zepsułeś :( Za 2 tygodnie się tam wybieram... Pierwszy raz w życiu :-)

mogilniak 20:13 niedziela, 23 sierpnia 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]